wtorek, 3 listopada 2015

Zapleciona w wodorosty i muszelki



krople deszczu uderzają
w wyczulony bęben ucha
muzyka snu się rozgrywa
za oknem,
na powietrzu
szelesty i szemrania
przelewania i tykania
świat zasypia w mokrej aurze
gdy się wszystko błyszczy ładnie
śpię samotnie w wielkiej łodzi
tuż na skraju zapleciona
w wodorosty i muszelki
gdzie się lato ułożyło
jeszcze w pełni na pościeli
moje myśli gdzieś daleko
układają kołysankę
w której ciała się kołyszą
...
i już w niej nie jestem sama




 




Zdjęcia: Panna Marta
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...