moje święta pachną ładnie
bo tam w kącie stoi sobie
trupek z lasu zielonkawy
w szklane cuda przyodziany
dekoracje z igiełkami
pięknie tańczą mi na stole
na kominku, w dużym oknie
pod choinką, w małej chatce
dziecko z drewna chlipie sobie
a rodzina uśmiechnięta
danie w danie się zapętla
są światełka zwisające
i śnieżynki mrugające
pan Mikołaj w oknie świeci
i uśmiecha się do dzieci
są też kłótnie i skandale
pod obrusik zamiatane
jest cierpienie, płaczu kupa
popalone palce w trupa
na kanapie barwne pawie
z przekleństwami pozbierane
o prezentach nie wspominam
ktoś zapomniał, ktoś się spinał
czas się kurczy do cylindra
czary-mary, święte cuda
każdy wie
i tak się uda...
******
...a pod koniec życzeń trochę, na noworoczną piękną drogę dla wszystkich odwiedzających i omijających :) Niech zabawa trwa, a Nowy Rok owocuje w pełne radości uśmiechy!
... i jeszcze nowe nabytki, turkusowy mega kołnierz i buty, które zgapiłam po prostu od Riennahera, ale nie potrafiłam się oprzeć tym proporcjom, takich butów jeszcze nie widziałam, są jak diaboliczne kopytka...