środa, 24 września 2014

Frida Kahlo - Dwie Fridy

          Niedawno miałam okazję wziąć udział w konkursie pt. ' Najpiękniejsze kobiety z obrazów' organizowany przez portal szafa.pl. W swoim zabieganym życiu nie mogłam sobie odpuscić takiej zabawy i znalazłam czas, żeby trochę się poprzebierać i pofotografować. Mój wybór nie mógł paść na innego twórcę niż Frida Kahlo, bo to istota magiczna w moim życiu. Jej biografia sprawiła, że w pewnym momencie wszystko wkoło się zmieniło i miała też wpływ na pewne decyzje. Kiedyś przymierzałam się do namalowania kopii któregoś z jej obrazów by mieć go przy sobie. Wiadomo, że wybór jest trudny, kiedy lubi się sporą ilość dzieł i do tej pory tego nie zrobiłam. Jednym z tych ulubionych przeze mnie jest podwójny autoportret Fridy 'Dwie Fridy'. Zapraszam Was do obgadania mojej interpretacji i dodatkowo do obejrzenia innych prac konkursowych na stronie http://szafa.pl/najpiekniejsze.html
                 Moje 'Dwie Fridy' zdobyły III miejsce. 



8 komentarzy:

  1. Piękny pomysł! Ehh sama bym się pobawiła w taką sesję, ale za późno już.
    Podoba mi się Twoja interpretacja:) Choć technika jest zupełnie inna to jest to samo "coś" pomiędzy obrazem, a Twoją interpretacją. Nawet nie umiem określić co to jest, czyli dobrze;)
    Pozdrowienia z Budapesztu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Lilku, nie zgodzę się że jest za późno. Możesz z takiego pomysłu zrobić temat na posta blogowego, a jestem przekonana że Twoja pomysłowość będzie zachwycająca!!!Do dzieła!!!
      Sama mam ochotę kontynuować ten wątek :)

      Usuń
  2. Jak dobrze, że Twoja wersja jest mniej krwawa, trochę mnie te wnętrzności zniechęcają i ujmują piękna jej obrazom. Film Almodovara bardzo mi się podobał, ta Frida była naprawdę barwną postacią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam jej krwistą dobitność, jest taka szczera i bez owijania w bawełnę. Nie miałam ludzkiego serca poza ciałem, tylko dlatego jest bardziej pluszowe ;)

      Usuń
  3. Twoja wersja wydaje mi się bardziej dojrzalsza, w sensie mniej dramatyczna, taka uśpiona. Może przez te pluszowe serca, bardziej uspokojone tło, czy wyraz twarzy.
    Super! Bardzo mi się podoba i w wolnej chwili zajrzę na szafę pl.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypominam sobie etap obmyślania zdjęcia i przyznam że gdybym miała prawdziwe serca to bym je wykorzystała....Mój dramatyzm jest obcięty przez zwykłą rzeczywistość i pośpiech...a niebo niech Cię nie zwiedzie, było burzowe :)

      Usuń
  4. Gratuluję, w tym konkursie było dosłownie kilka fajnych, przemyślanych prac, a Twoja do nich należała. chociaż moją osobistą faworytką była Pokutująca Magdalena, uwielbiam ten obraz i podobało mi się, jak ten klimat został uchwycony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodzę się że wersja z Magdaleną była niezwykle wnikliwie i wiernie oddana w stosunku do obrazu. Jednak dla mnie Mleczarka była najciekawsza. Przede wszystkim dlatego, że przedmioty z obrazu zostały zastąpione czymś niespodziewanym, a oddawały niemal wiernie kolorystykę i klimat. Poza tym to łaciate bezkonkurencyjne :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...