w czerwcowym świetle
kiedy słońce wstaje
leżysz koło mnie
moje odbicie lustrzane
kocham twój oddech
ciche pojękiwanie
podkurczone nogi
i włosy rozczochrane
poranek przy stole
gdy ze śniadania
pachnącego kawą
barwny kolaż powstaje
podróże przez słowa
ścieżki śmiechem udeptane
przez stany wesołe
i smutne zapomniane
kocham twoje oczy
i subtelne przytulanie
pocałunki i gesty
w codzienność zaplątane
jesteś moim słońcem
porankiem i śniadaniem
uśmiechem i smutkiem
spotkaniem i rozstaniem
jesteś moją nocą
cichym sennym wiatrem
ciepłem blisko ciała
jesteś moim skarbem
Siostro Cynamoony - na ostatnim zdjęciu wyglądasz przepięknie ;-)
OdpowiedzUsuńGrumpy, bo to ma prawdziwa twarz, przeca mnie znasz ;)
UsuńA tak btw Cynka jest cudowna, jest bajeczna, śliczna i Fridowa!
Cudowne słowa o siostrze... Nie mam rodzeństwa i nie jest mi z tym najlepiej, ale cóż takie życie...
OdpowiedzUsuńMagiczne zdjęcia. Niezwykle klimatyczne i piękne. Pozdrawiam i Ciebie kochana i Twoją siostrę.