wtorek, 28 stycznia 2020

Jeszcze się błąkam, czasami...


       Dzisiaj jest taki dzień, że chciałabym usiąść z tobą w aurze zasypiającego dnia i opowiedzieć ci, co u mnie słychać. Żadne czary nie pomogą, ale są ścieżki, którymi można jeszcze zabłądzić. Chciałoby się zostać tam na zawsze, w lesie pełnym tajemnic, ale zawsze przestało istnieć. Jest tylko dzisiaj, lepkie, deszczowe i zimne. Wkoło jest cicho. Nikt się nie śmieje, a byłoby z czego. Nie będę opowiadać, bo nie mam do kogo, ale będę śnić, bo lubię. Tam sobie poświętujemy.






zdjęcia : Marta Paśnik

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...