***
z ideałów powstałam
w błędnym kole zdarzeń
z pragnienia i niewiedzy
planu i przypadku
wiedziona chaosem
po utartych ścieżkach
przesiana z ziarnami
spadłam trochę obok
bardziej dotknięta
mocniej niewygodna
sięgająca gwiazd
nieosiągalnych
wklejona, wpasowana
w szablony kolorowe
szufladkę w małym biurku
w kłamstwach-bibelotach
wciśnięta między maski
sukienki i warkocze
byłam choć nie byłam
jestem za to teraz
wyłamana, nieudolna
ale doskonała
***
dla Mamy
Zawsze zazdroszczę, kiedy ktoś potrafi magię słów zakląć w wiersz, który sprawia, że się czuje... Po prostu czuje ❤❤❤
OdpowiedzUsuń