sobota, 28 września 2013

Pakunek...fragment psychoterapii

     Od tygodnia próbuję się pozbyć pewnego pakunku. Pakunek jest bardzo ciężki, mimo że jego zawartość można schować w małej kieszonce. Tak go noszę odkąd złożyłam obietnicę. Obietnice nie zawsze są łatwe do spełnienia. Tym samym pakunek nabiera jeszcze większej ciężkości. Noszę go przy sobie, żeby oczyszczenie nabrało rytualnego charakteru. Nie znalazłam jeszcze odpowiedniego miejsca. Okazało się to trudniejsze niż myślałam...Czekam więc na okazję. To trochę zaprzecza przedsięwzięciu, ale sądzę, że jak ponoszę ten ciężar po mieście, a potem go zrzucę, będzie to równoznaczne z wyciągnięciem pakunku spod szafy, pójściem z nim w obranym kierunku i unicestwieniem go w teatralny sposób. Nie spotka mnie żadna nagroda, raczej poczuję się jakbym zamknęła przed sobą drzwi i nie wiedziała co dalej....




Łańcuch od Sivki - mój brakujący element:)

10 komentarzy:

  1. Śniłaś mi się! Już wiem dlaczego :) :) :)

    Pięknie wyglądasz w tym wielkoogniwowym łańcuchu! Cieszę się niezmiernie, że mogłam wykonać dla Ciebie to zamówienie! :*

    Mogę ostatnią fotę????

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny plecak, fajny łańcuch, śliczności ty moja;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie:)))łańcuch śliczny:)))Pozdrawiam bardzo serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam to uczucie noszenia trudnych pakunków i pakuneczków, oraz znam te łańcuchy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny cały zestaw, nie tylko łańcuch :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zrzuć ciężar a będzie lżej... pięknie Ci w tych barwach ochronnych, a Sivkowy łańcuch świetnie się tu komponuje

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że po zrzuceniu ciężaru wszystko nagle będziesz już wiedzieć dokładnie co chcesz zrobić i w którą stronę pójść:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oby Ci się wszystko udało i przez życie szło lekko bez zbędnego ciężaru!
    Jakaś Ty ostatnio czarno-szara, cudownie Ci w takim wydaniu! A Sivkowy łańcuch przepiękny :)
    Ruda Frela

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj kochana.Pakunki to rzecz trudna.Ale i rozwojowa.Bez nich,malych traum i trudnosci,nie stalibysmy sie bogatsi i dojrzalsi.Nowe nawet nie do konca latwe doswiadczenia, kryzysy i zakrety, czynia nas lepszymi ludzmi,ucza i paradoksalnie wzmacniaja.Tego i Tobie zycze jako wirtualna kolezanka i psychoterapeuta zawodowy.
    Sciskam mocno i przesylam wiele slonecznych promieni.
    ps-mimo iz w ciemnych kolorach wygladasz slicznie,wole cie jednak w zywszych. pozdrawiam serdecznie Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...