Wielki przełom nastąpił w mojej głowie...Pomyślałam sobie, że jeszcze parę rzeczy jest możliwych...Obojętnieję na brzydotę życia i zabieram się do pracy....powoli i bez słomy. Od dziś zaczynam dietę pod okiem dietetyka...To dość ważna sprawa, więc zaznaczam sobie ten dzień postem pozytywnym.
Ostatnie dni zaowocowały też małą twórczością. Dokonane zostały dwa dzieła, jeden dosyć pokaźnych rozmiarów obraz olejny ( 130/90 cm ) oraz drugi, mniejszych rozmiarów obiekt ( 65/23 cm ), czyli moja ulubiona twórczość komponowania z kawałków.
Wrzucam jedną z ciuszkowych kompozycji z ulubioną torbą, jakże ja ją...wstyd się przyznać, że można kochać rzecz...to dosyć puste, ale nigdy nie twierdziłam, że jestem głęboką rzeką tajemnic, prosty ze mnie organizm ze słabością do materii.
buty - bershka, torba - allegro, szalik zrobiła mi babcia, broszkę zrobiłam sama z ikeowego misia, reszta sh
***
Intrygujący obraz....
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten blog. Cudowny sweter i czerwona torebka ! miłość <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie może też Ci się coś spodoba po mimo tego, że moda bedzie dopiero jutro jak pogoda sie poprawi ;p bo niestety polska pogoda zagadka jest !;D
rewelacyjny sweterek! torebka także idealna <33 strasznie podobają mi się Twoje stylizacje, genialne są!
OdpowiedzUsuńhttp://venishia-catherins.blogspot.com/
genilany sweter!
OdpowiedzUsuńaleksandra-fortuna.blogspot.com
obraz niezwykły, intrygujący, choć też troszkę przerażający
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za efekty tej przemiany, którą właśnie rozpoczynasz i kibicuję!!!
magnetyczny wzór na swetrze, wyglądasz w nim świetnie
Przyszłam sobie tu do Ciebie,poszpiegowałam i zostanę na dłużej. Ciekawa osobowość, niebanalne treści wpisów, artystyczna dusza, podobasz mi się :-)
OdpowiedzUsuńMożliwości zawsze są ,trzeba tylko się przełamać I na początek mojego podglądania powodzenia Ci życzę ! :)))