tak jak w szkole
mogę palec podnieść w górę
odpowiedzi nie znam żadnej
ale stopnie mam wzorowe
bo wiem wszystko o porażce
gdzie są ciastka-pocieszacze
i pluszaki, misie małe
co w swych głowach mieszczą całe
płacze, bóle, nowe, stare
i zeszyty mam starannie
zapełnione bardzo ładnie
a w piórniku liście białe
srebro w kropki kolorowe
zamiast kredek, długopisów
w rzędzie stawiam sen na baczność
same piątki z samobójstwa
oczywiście tylko z planów
nauczyciel uczy w domu
szkołę mam pod samym nosem
gdzieś za czołem, setnym włosem
pod kopułą z rudych sosen
korytarze są tam puste
koleżanek nie mam wcale
bo na skargi ciągle chodzę
więc nikt nie chce skakać w gumę
ani złapać mnie za rękę
kiedy w parach się przechodzi
przez tą trudną, szkolną mękę
jestem dziwak, smutny, skryty
mam fartuszek i zeszyty
to mi starczy
po co więcej?
co to szczęście?
co to szczęście?
chusta, tunika, sweter, spodnie-sh, buty, torba-allegro, płaszcz-vero moda
***
Tunika, szal, torebka i buty! *-*
OdpowiedzUsuńJakoś po fazie gimnazjalnej na bycie skejtówą mam uraz do szerokich spodni (pewnie przez to też, że wszystkie koleżanki miały rurki a ja chodziłam cały czas w szerszych spodniach, nie z własnej woli).
Wiersz Twojego autorstwa?
tak, mój wiersz...a spodnie, lubię szerokie bo tuszują;)
UsuńWiesz co ? Ja lubię dziwaków. Każdy freak jest ciekawy, ten smutny też. :-)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz, wiesz ? Masz w sobie taki wieeelki spokój...
I co dziwne bo ja generalnie nie lubię koloru białego,tak Twoje zestawienie bardzo mi się podoba. A płaszcz jest niesamowity, o butach nie wspomnę nawet, bo znasz moją obsesję na ten fason ;)
ten spokój to jakiś przypadek, możliwe że te białe zwiewności tak na mnie podziałały...jestem nerwus do kwadratu, pyskacz i awanturnik...ale wewnętrzny, sporadycznie się ujawniam...
Usuńnie lubiłam białego do momentu kiedy nie poczułam że ten kolor odbija a nie przyciąga, jest totalnie wolny, bezwagowy...
świetne buty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
dziękuję za odwiedziny i miłe słowo:)
UsuńSpodnie są wspaniałe i wspaniale, niepowtarzalnie się prezentujesz. Ale ten smutek jest niepokojący, wiesz?
OdpowiedzUsuńsmutek zawsze jest niepokojący...ja wiem że już nie da się z nim nic zrobić, jest jak bluszcz, jak już się zasadzi to koniec...
Usuń