Dotarłam cało i zdrowo nad wybrzeże naszego mrocznego morza. Pogoda wyjątkowo jest płaczliwa, więc zwiedzamy okoliczne zamki, zameczki, stare miasteczka i katedry. Biegam oczywiście najczęściej w gumiakach, bo z powodu pogody jest to bardzo aktualne teraz obuwie. Na wieży fromborskiego kompleksu zamkowo-katedralnego sfotografowałam przede wszystkim mój najnowszy nabytek z okolicznego sh, czyli iście gotycki płaszczak. Początkowo ciężko było mi przełknąć żakard przypominający kanapowe wyroby, ostatecznie jednak jego krój, ozdobne tasiemki, zapięcie i cudny kaptur przekonały mnie do niego na tyle, że przez kilka dni był nieodłącznym elementem mych kreacji. Świetnie wpasował się w ceglane mury pamiętające kilka wieków. Teraz cieszę się drobinkami słońca, więc zawisł w szafie, ale nie sądzę aby to było jego jedyne pięć minut. Po powrocie do domu z pewnością nie zostanie przeze mnie zapomniany.
Natomiast ja fruwam jak szalona po tych starych budowlach i fotografuję posadzki, mozaiki, freski, rzeźby, obrazy i puchnę od pomysłów, bo kolorystyka i przeróżne techniki inspirują niesamowicie. Już obmyślam i zapisuję, co będę testować w skromnych murach mojego domu...
buty - bershka
tunika - pamiątka z wakacji
spódniczka - h&m, sh
płaszczak - fransa, sh w Stegnie
wisior -jakaś sieciówka, już nie pamiętam
Piękny, skarb!
OdpowiedzUsuńZajebiście wygląda z gumiakami!
Płaszczak iście hogwartski ! Wpasował się w mury zamczyska idealnie. Tzn. Ty się wpasowałaś w nim :D ( ostatnio mam fazę na HP, co roku odświeżam filmową serię i przeżywam historię czarodziejów tak samo mocno jak za pierwszym razem, stąd skojarzenie z ubiorem czarodziejów z Hogwartu ). Bardzo pasuje do Ciebie ( płaszcz), a i sukienka jest śliczna !
OdpowiedzUsuńI zazdroszczę Ci talentu malarskiego !!!
<3
Aha ! no i udanego dalszego fruwania i czerpania inspiracji !! :D
Wy to zawsze mi tu posłodzicie, moje drogie, może wybierzemy się kiedyś na jakąś kawę do kafejki w okolicach kraju i zakupy oczywiście:)??
OdpowiedzUsuńMam za sobą mroczną, gotycką przestrzeń w szafie i zawsze z sentymentem będę sięgać po czarne, czarodziejskie, epokowe w klimacie odzienia. HP lubię też, ale dlatego że kocham wszelkie czary, duchy i ponure zamczyska:)
Ha ! Z wielką chęcią !!! :D
UsuńI mamy podobne zamiłowania, bo ja czary - tak, zamczyska - tak, jeno duchy - nie, bo nie wierzę :), a niewiara wzięła się ze zbyt wielkiej wiary, co doprowadzało moje nerwy na skraj załamania . :)
Piekne pejzaze i przeslicznie wygladasz
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
Check my new post
www.agasuitcase.com
O, proszę, ten płaszczyk też pokochałam, jakieś detale szyciowe widać, ach...a jutro nam prąd wyłączają podobno..ja chcę szyyyć ;-)
OdpowiedzUsuń