...często stoję w oknie i obserwuję jak mój ogród tonie we łzach...
jak kwiaty uginają się pod ich ciężarem
jak wsiąka w nie cała masa smutku
jak płatki zaczynają pękać żyłkami rozpaczy
jak przepita trawa nabiera nienaturalnej zieleni
jak drzewom opadają ręce
jak ptaki chudną w oczach
...otwieram okno i czuję zapach napuchniętej wodą ziemi...
poranek płacze, dzień płacze, wieczór płacze
woda wdziera się w szczeliny
puka w fundamenty
usypia czujność
deszcz polewa ducha smutną otuliną...
jestem wtedy nieprzytomna
piję litry kawy, szperam w skarbczyku słodyczy i spowalniam ruchy
staję się jak snująca się tkanina, gubiąc za sobą leniwe nitki
mój losie, wyglądasz jak z bajki!
OdpowiedzUsuńbajkowe też są Twe słowa..
(pierwsze zdjęcie, z poruszonym parasolem - uwielbiam.i cały Twój dzisiejszy strój. Wszystko doskonale dobrałaś, każdy szczegół, począwszy od kokardy, paskach na bluzce, kraciastych spodniach skończywszy na zegarkowym kocie. )
Cyn, jesteś cudowna.
Kraciasty dandysku - masz bajeczną torebkę - jak cukierek:)
OdpowiedzUsuńAlicja w krainie zakręconych parasolek, bajeczny klimat:)
OdpowiedzUsuńMnie deszcz latem nastraja pozytywnie, ale rozumiem, że kogoś nastraja melancholijnie :) W każdym razie Twój wygląd nie odzwierciedla w żadnym wypadku tego smutku, jesteś fantastycznym zjawiskiem.
OdpowiedzUsuńŚlicznie opisałaś ten nadmiar deszczu:)))szkoda tylko że tak źle Cię nastraja:Wyglądasz ślicznie,wszystko mi się podoba:)))kokarda i parasolka są fantastyczne:)))Pozdrawiam serdecznie i słoneczka życzę:)))))
OdpowiedzUsuńJako wodniczka kocham deszcz i zamglone klimaty, wygladasz nieziemsko, swietnie wpisujesz się w ten zaczarowany klimat.
OdpowiedzUsuńŚwietnie bawisz się modą. Zdjęcia są pięknie klimatyczne :) I świetnie zgrane z tekstem!
OdpowiedzUsuńRuda Frela
Mój strój raczej rzadko odzwierciedla mój stan ducha. Kiedy zakładam stare dżiny i wyciągnięty sweter i tak wychodzę na ulicę, to wtedy jest już źle:)
OdpowiedzUsuńNatura ma jest ogólnie ponura, tak już mam odkąd pamiętam, strój jest raczej powierzchownością bajkową, co zresztą zauważyłyście, takie są moje inspiracje i tęsknoty. Jak w środku jestem popsuta, to przecież trzeba to jakoś zatuszować;) Wasze odczucia bardzo mnie pocieszają:):*
Ostatnie zdjęcie genialne. Jak byś z jakiego mrocznego lasu wchodziła do bajkowej, kolorowej krainy. :)
OdpowiedzUsuńUrzekł mnie Twój strój, szczególnie parasolka! No i gacie w kratę - sama mam dwie pary i nie przyszłoby mi do głowy, że z paskami będą dobrze wyglądać.
OdpowiedzUsuńCo do tekstu - jak to dobrze, że właśnie nie pada. I niech tak zostanie :).
Pierwsze i ostatnie zdjęcie wygrywa w moim rankingu. Zapytam dyskretnie - gatki od piżamy??
OdpowiedzUsuńCzarodziejskie butki! Wyglądasz przepięknie.
OdpowiedzUsuńKiedyś moja przyjaciółka miała takie spodnie! Zajebista krata!
OdpowiedzUsuńDeszczowo lubię. Jak tak dziko pada i do tego jest burza, czuję w sobie coś pierwotnie dzikiego.
wyglądasz wspaniale! Parasolka i torebka są niesamowite!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba kokarda tak zawiązana pod szyją. Pomysł warty podkradnięcia;) Pamiętam, że takie spodnie w kratkę nosiło się kiedy byłam w liceum, strasznie chciałam też takie mieć. Przypomniałaś mi, że takie kraciaste spodnie pozostały do tej pory moim niespełnionym zakupem;]
OdpowiedzUsuńParasol super! Torebka z asosa? Bo coś mi się kojarzy, ze kiedyś widziałam :) Ale może po prostu podobna :) W ogóle daje fajny akcent do reszty :) Nice :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKiedy pada deszcz to ja się cieszę, gdyż w tym momencie wiem, ze zapełnia się mój zbiornik na wodę deszczową. Od całkiem niedawna posiadam również fajną pompę do deszczówki https://www.dostudni.pl/pompy-do-deszczowki-gardena,b79.html i jetem zdania, że warto jest ją mieć do skuteczniejszego podlewania wodą deszczową.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńAkurat ja również bardzo lubię kiedy pada deszcz, gdyż wtedy mój zbiornik na wodę deszczową się zapełnia. Jestem także zdania, że tak jak napisano w https://fajnyogrod.pl/porady/jaka-pompe-do-deszczowni-kupic-_wp20/ pomoże nam na pewno w wyborze pompy do deszczowni.
OdpowiedzUsuń