Czasem pojawi się jakaś dobra dusza, która wyciągnie mnie z potarganych gaci i domu, którego ściany i bibeloty pochłaniają bez reszty...Baa, nawet zakładamy sobie razem szpilki i wzdychamy do siebie jak do najpiękniejszych kobiet świata, podziwiając swój urok osobisty i powierzchowny. To dobrze robi chyba każdej kobiecie.
Teatr sprzyja teatralnym strojom. Zawsze wykorzystuję taką okazję, żeby wyciągnąć jakieś perełki. Tym razem jest to żakiet i torebeczka. Do żakardowych i gobelinowych motywów mam słabość od zawsze, pewnie dlatego, że to motywy pałacowe, a one znowu to nieodzowne elementy bajek. Po nitce do kłębka i znowu chciałabym być księżniczką lub snującą się po świątyni dumania zjawą...
Teatr był całkowicie niebajkowy, brutalny, ponury, smutny...ale myślenie i obcowanie ze sztuką też dobrze robi człowiekowi...
Teatr był całkowicie niebajkowy, brutalny, ponury, smutny...ale myślenie i obcowanie ze sztuką też dobrze robi człowiekowi...
Śpiąca królewna, jedna z kilku, ten temat zawsze będzie za mną chodził...
...a w ogrodzie całkiem żywa i nieśpiąca królewna, kupiona jako badyl, bez informacji o tym co za badyl i co z niego będzie, czasem warto zaryzykować:
Zjawa piękna i kobieca - całkowicie kupuję Cię w takim wydaniu. Dobrze jest czasami wyglądać "inaczej" niż zazwyczaj;)
OdpowiedzUsuńI chyba po fryzjerze już, co?
Ps. Też uwielbiam róże - u mnie wyrosły różowe słodziaki:)
Tak, już po fryzjerze, już ostatni post był po:))Czuję się lepiej, lżej mi na głowie i dawno nie czułam takiego komfortu nosząc rozpuszczone włosy:)
UsuńKrólewno, w tej bajce Ci do twarzy! Śliczna, lekka, kobieca wersja Ciebie :)
OdpowiedzUsuńa jednak!!!! jestem królewną:)
UsuńDodatki mnie urzekły. Też mam podobną torebkę, tylko białą. Ale mam problem, żeby ją jakoś ciekawie z czymś połączyć.
OdpowiedzUsuńTobie udało się stworzyć niebanalny zestaw. Świetnie :)
biała...musi być cudowna...jak na maniaka gobelinów posiadam kremową, czarną i brązową w większej wersji i tą jedną czarną, malutką, ale białej nie posiadam...jeszcze;)
Usuńdziękuję za komplement:*
Piękna, niebieska nimfa! Bardzo kobiecy zestaw. Ta torebeczka jest bardzo urocza.
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak księżniczka:)))gobelinowe torebki i inne dodatki też uwielbiam:))Twoja torebeczka to istne cudo:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńEluna i Renia, dziękuję:):*
OdpowiedzUsuńBajkowo wyglądałaś:) Też zawsze na wyjście do teatru chciałam coś oryginalnego założyć i zawsze presja wewnętrzna była tak duża, że kończyło się na szarej/czarnej sukience:P
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam, ale chyba nigdy do teatru nie założyłam czarnej sukienki, to zapewne się zmieni, bo ciągle mnie korci, żeby się wybrać w mojej mrocznej pani:)
UsuńA to wredny fotograf, że Twoje przygotowania olał! Ale ze ślubu na pewno masz piękne zdjęcia:) Co jakiś czas będę Cię męczyć, żebyś pokazała na blogu coś;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląda jakbym trzymała papierosa, klimatycznie.. ale to tylko pędzelek do ust;)
Czekam na zdjęcia Twojego wianka:)
Pięknie, pięknie, pięknie :) Prześliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńTorebka i biżuteria mnie oczarowały! Jeju, niech mnie ktoś porwie do teatru! Nie byłam tam wieki, wstyd, wstyd, wstyd! :(
OdpowiedzUsuńRuda Frela
Przepiękny wisior i torebka, po prostu pożeram oczami. I sukienka też cudowna - razem wyglądają doskonale.
OdpowiedzUsuńO jeny, strasznie dawno tu nie zaglądałam i przez ten czas pojawiło się tyle rzeczy! Fantastyczny zestaw, wszystko mi się podoba: uwielbiam takie torebki i kiedyś jedną dorwę, sukienka wygląda jak od kwiatowej wróżki, no i szaliczek z tiulu w rzucik :D
OdpowiedzUsuńŚpiąca królewna to ruchomy obiekt? Jest piękna i wygląda trochę jak umieszczona w oknie - to byłoby niesamowite...