Czasami przejdzie coś przez życie na wzór Buki i wciąga mnie mackami pod swoje wielkie cielsko...Okres świąteczny jest wciągający, bezlitosny. Dla mojego domu szczególnie, bo mój synek swoje pierwsze Święta Bożego Narodzenia spędził na porodówce, więc przygotowania i świętowanie nam się nieco rozciąga w tym okresie. Urozmaicenia dodają choroby, które nawiedziły nas pod koniec roku niezwykle obficie...Do tego porwało nam psa...dosłownie i w przenośni...Dlatego wszystko działo się poza monitorem i niech tak pozostanie.
płaszczyk - sh, tunika - art recykling, buty - mosquitos, pasek -sh, komin - mohito,
Ostatnio tak sobie zaplatam szkiełka i kamienie...
Poniższa Łza Jednorożca powędrowała do Panny Marty, która uczyniła z nim magiczną sesję http://uglierfriend.blogspot.com/2014/04/the-nebula.html
Ojjj, to spokoju Ci życzę! Dużo spokoju. I mocne przytulenie dla synka! (albo lepiej z mocą nie przesadzajmy).
OdpowiedzUsuńA Buka z Ciebie najlepsza na świecie, kamienie cudowne.
Nie daj się Buce, kolorem ją, kolorem:)
OdpowiedzUsuńPiękny masz dom:)
Piękny zestaw. Życzę spokoju, by wszystko się poukładało. Mam nadzieję, że zdrowie dopisze całej rodzince i czworonogowi. A co do kamieni - dawno nie widziałam tak cudownego rękodzieła. Masz talent!
OdpowiedzUsuńJakie cuda, przerażające i niepokojące, ale piękne! Niesamowicie misterne!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że chorobowe chmury szybko od Was odpłyną. Mnie też wzięło przeziębienie i zaczęcie nowego roku z radością i energią odwleka się w czasie:/
Dziękuję:) Rodzinka już zdrowa, ja tylko nie mogę wyjść i ciągle coś nowego wychodzi...a psinę porwało na dobre...niestety...drugi tęskni, każdy tęskni...
OdpowiedzUsuń...a z kolorami to u mnie wciąż to samo, najwyżej poszaleję z szarościami;)
no i dom nie mój...ale blisko;)
Te Twoje kamienie sa niesamowite!
OdpowiedzUsuńŻyczę, żeby się wszystko szybko ułożyło.
Zdrowie - wielka i ważna wartość... Niech nie opuszcza Ciebie i Twoich bliskich w Nowym Roku. Życzę Ci tego z całego serca. Kamienie przepiękne, takie z duszą... Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńTeraz już będzie dobrze czego Wam z całego serca życzę:)))piękne rzeczy tworzysz i bardzo ładnie wyglądasz;:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńbiżuteria przepiękna:)
OdpowiedzUsuńA to pięknie sobie zaplatasz (to zielone, mmmm)! Sprzedajesz? Czerń trudno uchwycić, dlatego ja ze swoim upośledzonym narządem wzroku muszę się naprzyglądać nieźle Twoim nowym szatom. Chyba udzielił mi się Twój nastrój, bo kolory mnie odrzucają i tylko bym szarości i czernie nosiła, a tych akurat niewiele w mojej szafie, więc chodzę ciągle w tym samym. Żeby wyglądać czarno i interesująco, trzeba umieć jak Ty.
OdpowiedzUsuńTy w czarnościach, nie potrafię sobie tego wyobrazić, mam nadzieję że to nie przez gorszy nastrój, bo jakoś dziwnie z tym to kojarzę zawsze.
UsuńTak sprzedaję, choć aktualnie dostępne są tylko beżowy i z chryzokolą, czyli ten w turkusowych odcieniach, reszta już ma swoich właścicieli:)
witaj w Nowym Roku!!! bądź zdrowa i szczęśliwa
OdpowiedzUsuń"czarność widzę czarność" ;) czy ja coś przegapiłam - masz ciemne włosy???
a te zaplecione kamyki i szkiełka piękne są, ale też nieco "czarne" i groźne przez te igły u dołu
Widocznie nie zauważyłaś, bo bywałaś już tu odkąd mam ciemne włosy:)
UsuńWisiorki są rzeczywiście troszkę mroczne:)
Świetne zdjęcia i świetny look :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne drzwi! Jaka piękna czarnota!
OdpowiedzUsuńU mnie też zaprzyjaźniony rodzinny pies został porwany, w każdym bądź razie nie wrócił z eskapady. :(:(
Wiedziałam że zwrócisz uwagę na drzwi:)))
UsuńNaszego psa porwała ciężarówka, tuż pod domem, nie udało się go uratować...:(
Wiosiory fantastyczne! Próbowałam kiedyś pobawić się w zaplatanie drucików, ale niestety, efekt był mniej więcej taki jak granie kaktusami w siatkówkę:/
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja też kiedyś próbowałam i się poddałam, bo efekt mi się nie podobał. Jakiś czas temu zapragnęłam takiego wisiora i pomyślałam, że oplotę sobie pamiątkowy kamyk znaleziony kiedyś w górach, jak wyjdzie to wyjdzie, nawet jakbym miała go robić pół roku albo dłużej. Jak tak przysiadłam to nawet wyszło i od niego zaczęły się zamówienia na kolejne:) Każdy robię inny, więc mi się nie nudzi. Są oczywiście twórcy którzy używają srebra i gotowych blaszek, grubszych drucików i wygląda to niezwykle, do tego oksydują palnikami...Moje są mniej fachowe;))
UsuńHej tajemnicza, czarna i warstwowa;)
OdpowiedzUsuńBiżuteria znakomita do samoobrony, nikt nie podskoczy, chyba że jakiś desperat lub masochista;)
Psa żal.
Zdrówka życzę i pozdrawiam!
Tak, psa żal...jeszcze w ostatnim poście lata po ogrodzie...
UsuńJak będę sprzedawać wisiory, to uwzględnię tą opcję jako dodatkową;)))
Zdrówka życzę przede wszystkim i mam na dzieję, że psisko wróci;)
OdpowiedzUsuńTwoja biżuteria, bardzo mi się podoba, ma taki w sobie baśniowy klimat i moc zaklęć na to wszystko, co złe.
Witam! Czy mozna otrzymać dokładniejsze info na temat dostępności tych naszyjników i ceny.Z góry dziękuję i pozdrawiam. kashiaaa@onet.pl
OdpowiedzUsuńinteresujaca bizuteria i pasek...a wnętrza z poprzedniego postu jak z bajki
OdpowiedzUsuńto 'zaplatanie' wygląda na bardzo skomplikowane... czy wszystkie metalowe elementy wykonujesz sama?
OdpowiedzUsuńpodziwiam zatem, podziwiam! :))
Gotowy jest właściwie tylko drucik i kuleczki, reszta to zaplatanie, jak robienie na drutach, ma się tylko kłębuszek wełny:) Dziękuję:)
UsuńWszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńA Twoje dzieła - piękne. Po prostu.
super! miejsce do zdjęć extra!
OdpowiedzUsuńKlimatyczne zdjęcia z klimatyczną czernią. Bardzo mi to bliskie.
OdpowiedzUsuńWisiory przecudne, pyszne! Byłabym zainteresowana, jeśli "dorobisz" czarne.
Zdrowiej!
Inka
wisiory też są przepiękne, jak magiczne artefakty <3 jakaś Ty pięknie zdolna bestia;-)
OdpowiedzUsuńaa, też bym takie cudo przygarnęła! :)
"Tak sobie zaplatam?" Czarownico, wiedźmo! Produkujesz najcudowniejsze na świecie amulety! Tu róg jednorożca, tam odłamek gwiazdy, trochę pajęczej nici i gotowe. Jesteś magiczna w swojej skromności. Jeśli będzie jakiś straganik z tymi cudownościami koniecznie proszę o wiadomość:)
OdpowiedzUsuńNapisałaś to tak pięknie...
Usuńpiękne to są te wytwory!:) to, co musisz mieć w głowie jest naprawdę niezwykłe.
UsuńPodziwiam talent twoj z glebi duszy...!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci sle
Baaaardzo dziękuję :*
Usuń