sobota, 20 lipca 2013

Giętkie kwiaty, fruwające nasiona, leniwe owady...

    Uwielbiam kiedy rozedrgane światło popołudniowego słońca wpada do domu. Wpada silnym uderzeniem na ściany, obrazy, meble, dekoracje. Rozbija się, tańczy cieniami chudych gałęzi i lekkich liści o anonimowych kolorach. Giętkie kwiaty, fruwające nasiona, leniwe owady goszczą w domu. Światło sprawia, że człowiek rozchyla skrzydła nieświadomy ich posiadania. Przechodząc z pomieszczenia do pomieszczenia prawie leci w trakcie prowizorycznej czynności drapania się za uchem, odgarniania niesfornego kosmyka, oblizywania suchych ust...Słońce ma całkiem nietajemniczą moc poganiania do życia....










Fotografował Jacek Kowalski
Pozowała również Sabina "Czarna"
 Wykorzystano zasoby mojej szafy

...a to moja mała luźna wizja, która zaskoczyła mnie swoją malarską nutą i prawdopodobnie stanie się inspiracją do obrazu:





17 komentarzy:

  1. Czytając i patrząc - kojarzy mi się z atmosferą jak np z filmu "Dwa księżyce". Lata 20, 30...
    Przepiękna sesja, wyglądacie obydwie z Czarną(foto na kanapie) trochę rozpustnie i dekadencko. Opium, hasz, absynt.....te sprawy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to już była 1.00 w nocy i pełen luzik;))

      Usuń
  2. Słońce pogania do twórczości:)
    Wyglądacie z Czarną jak siostry. Zdjęcie z kapelusikiem najbardziej mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie wyglądacie Dziewczyny!
    Mój faworyt to zdjęcie nr 5, na którym jesteś. No i te poruszone, na których jest Czarna już wyglądają jak obrazy! Czekam na Twoją malarską wersję, liczę, ze się pochwalisz.
    (kurczę, a mnie słońce pogania do życia tylko wtedy, gdy termometr pokazuje max 25 st. Upały, takie jak teraz powodują totalną niemoc ).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to lubię słońce jak tańcuje w chłodnym domu, upały mnie rozpuszczają;)

      Usuń
    2. Dołączam do Was dziewczyny - fajnie złapać troszkę opalenizny latem, ale można i przy 25 stopniach, a przynajmniej człowiek się nie męczy codziennymi obowiązkami. Cieszę się, że w salonie mam chłodno, tam przeczekuję upały.

      Usuń
  4. A teraz a propos zdjęć - magia! Takie śliczne dziewczyny z taką masą włosów na głowie! Muzy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ło ludu, w kapeluszu wyglądasz PRZECUDOWNIE! Zdjęcia są tak piękne i inspirujące, że głowa mała. I też liczę, że się pochwalisz malarską wersją Czarnej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tymczasowo mam jakieś zamówienia do realizacji, ale jak skończę zabiorę się za Czarną w czerwieni;)

      Usuń
  6. Jakie piękne kobiety i zdjęcia. Te wspaniałe rude loki. Klimat jak z prerafaelickich obrazów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komplement będę nosić przy sercu, okres Prerafaelitów ubóstwiam:)

      Usuń
  7. Pięknie się zrobiło:))wprowadziłaś mnie w jakiś tajemniczy nastój:)))świetnie się czyta i ogląda Twoje posty:))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. To się nazywa dopiero niewinny flirt z obiektywem! Mnóstwo tu gracji, delikatności i efemeryczności! Zdecydowanie malarskie fotografie. Brawa i ukłony.

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie malarskie te zdjęcia. Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądacie nieziemsko pięknie... Patrząc na Was, czuję się, jakbym była w innym świecie. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna sesja! A wianek jest idealnie zgrany kolorystycznie z Twoimi włosami;)
    Ciekawa jestem obrazów, które powstaną z tych inspiracji, temat jest baaaaardzo malarski!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nieraz już pisałam, że pięknie piszesz, ale cóż - nie tracisz formy, więc piszę znowu... Niesamowicie klimatyczne zdjęcia, rzeczywiście lekko dekadenckie. Jest trochę tak, jakbyś miała w domu garderobę teatralną, z której można wyciągać różne wcielenia...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...