wtorek, 5 listopada 2013

Szarpany art recykling

     Szarzeje sobie razem ze światem. Owija się chłodem jak szalem. Zamyka oczy, kiedy spadają barwne liście. Lubi w ponury dzień stać na deszczu i czuć jak chłodną dłonią dotyka policzków, słone krople znikają w tłumie. Delikatną mgłą pokrywa twarz. Przedmioty i ludzie stają się anonimowymi tworami. Lubi targać, szarpać, nierówno malować, krzywić, zaginać i wyłamywać...Groszki, falbanki, koronki majaczą na dnie kufra, w ścisku i tłoku swojego przesytu. Kameleon schował się do nory i przybiera kolory półmroku...






sukienka - cynamoonkowy art recykling, buty - grindersy stare jak świat, frak - sh





23 komentarze:

  1. Rewelacyjne zdjęcia! Jest klimat!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukienka jak pajęczyna, piękna.. Tło też mnie intryguje, ściana jak niebo malowana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, jak niebo, bo to niebiański pokoik będzie:)

      Usuń
    2. Pokażesz go w całości?:)

      Usuń
    3. Może we fragmentach. Jest w trakcie pracy i zapewne potrwa to dość długo, nie mam do niego mebli i brakuje schodów na antresolkę, ale jak przyjedziesz to zobaczysz, mam nadzieję że już niebawem:)

      Usuń
    4. Też mnie zachwyciło to cieniowanie, cudne! Bardzo bym chciała zobaczyć cała ścianę, albo cały pokój choćby w stanie surowym! Sama malowałaś? Może jakaś rada jak się zabrać za takie coś? Mieszałaś kolory na palecie czy od razu na ścianie? Robiłaś przecierki "suchym pędzlem"?
      Jej, marzy mi się taka ściana.....

      Usuń
    5. Kolory były trzy, głównie biały i dwa odcienie niebieskiego, mocny turkus i pastelowy niebieski na bazie fioletu, oba do delikatnego zabarwienia. Mieszałam je na palecie i nie przecierałam na sucho, ale trzeba malować od razu całą ścianę i w dość szybkim tempie, żeby kolory ładnie się zacierały:) Ot cała filozofia:)

      Usuń
    6. Dzięki wielkie, może się kiedyś odważę i spróbuję :-)

      Usuń
  3. sukienka niebanalna :)) co to za materiał? - jest zarąbisty!
    no i poetka z Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tkanina to jakby tetra, tylko bardziej delikatna niż ta pieluszkowa, a pod spodem len :)

      Usuń
  4. Ale fajna sukienka! Chciałabym taką:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze działają na moją wyobraźnię takie zwoje pięknie pofarbowanych, surowych tkanin.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka śliczna:)))przypomina mi moją młodość:)))))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ładnie wyszłaś na tych zdjęciach - nie mogę się napatrzeć:)
    Podziwiam Twoją kreatywność, nie wpadłabym na to żeby taką sukienkę zestawić z frakiem. Świetnie! Widać, że bawisz się modą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem w szoku, że to piszesz, bo moja twarz jest tu taka ponura...do tego mąż stwierdził, że dodaję sobie lat jak zaczesuję tak włosy...ale uznałam że zrobię zdjęcia pod sukienkę, targaną i szarą...
      Frak to staroć:) Trzymam go bo wydaje mi się, że pamięta koncerty w filharmonii, romantyczne zaloty lub pojedynki z bronią palną w ręku. Nie chodzę w nim na co dzień, jest za duży i męski, ale mam też wersję wyjściową-damską, frak w mojej szafie to element obowiązkowy;)

      Usuń
  8. Nominowałam Cię do Liebster Award, taki łańcuszek ale z fajnym uzasadnieniem;) Hyhyyy;)
    Więcej informacji tutaj: http://pannalila.blogspot.com/2013/11/trzy-lata-blogowania.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Nieźle z(a)grane sceniczne odzienie, jak do sztuki teatralnej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się trzecie zdjęcie, ogólny klimat tych zdjęć: walka bujania w obłokach z chęcią mocnego stąpania po ziemi (Ziemi). Ale fryzura mi się nie podoba :( Tzn lubię ulizanie, ale Ty mi do takiej fryzury nie pasujesz...

    OdpowiedzUsuń
  11. ...dlatego noszę taką fryzurę bardzo rzadko, z chęci odmiany a nie upiększania...

    OdpowiedzUsuń
  12. Sukienka jest świetna: z jednej strony projekt bardzo współczesny, z drugiej po dłuższej obserwacji zaczęłam dostrzegać w niej giezło. Takie słowiańskie post-apo (dla jasności, to komplement) ^^

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...